[SK] Váha / Waga 📷
Prognoza kusi słonecznym dniem, a Michał tym że to będzie fajna tura. Wczoraj wieczorem do schroniska (choć to już niestety raczej hotel) nad Popradzkim Stawem dotarli jeszcze Wojtek i Mateusz. Tak, że dziś człapiemy we czwórkę.
Prognoza kusi słonecznym dniem, a Michał tym że to będzie fajna tura. Wczoraj wieczorem do schroniska (choć to już niestety raczej hotel) nad Popradzkim Stawem dotarli jeszcze Wojtek i Mateusz. Tak, że dziś człapiemy we czwórkę.
Vorderes Hinterbergl to tylko punk zaczepienia dla oka, tura miała z założenia mieć charakter zdecydowanie rekreacyjny. W końcu po niej szybkie pakowanie i wio na parking by jeszcze tej nocy być w domu.
Turmscharte to przełęcz przez którą prowadzi tura na Wildes Hinterbergl (3288m). Wg przewodnika WS+, czyli teoretycznie spokojnie ugryzienia. Praktycznie jednak jak zawsze zmiennych wpływających na sukces jest więcej.
Całonocny opad. Rano też za wiele nie widać. Idealne warunki by schować ego do plecaka i cel na dziś wybrać dość asekuracyjnie. Pada na najwyższą przełęcz tury na Ruderhofspitze (3474m) czyli Obere Hölltalscharte (3247m).
Po kilku latach podchodów w końcu udaje się pojechać do Oberbergtal. Doliny obfitującej w zacne cele na tury których bazą jest właśnie Franz-Senn Hütte. My dojeżdżamy dość późno i ma to pewną konsekwencję.
Dziś kończymy wyjazd, a jak tura w taki dzień to nie dość, że raczej krótka to i zacząć warto ją wcześniej. Pada na Öwelenke, czyli przełęcz będącą częścią tury na Hochstein (2827m).
Plan na ten dzień jest dość prosty: jeżeli mam wejść gdzieś razem z Robertem to ma to być coś niskiego. W Defereggen Alpen o taką turę trudno, więc myśli uciekają w pobliskie Dolomity. Najlepiej gdzieś blisko a jak tak to najbliżej mamy do Misuriny.
Samotne szwędanie się na turach po Alpach to w zasadzie proszenie się o problemy. A dziś wyszło, że Robert po wczorajszej turze potrzebuje celu, który da odpocząć jego kolanom. Szczęśliwie warun jest naprawdę stabilny.
Są tury, gdzie liczysz się z tym, że w użyciu będzie plan B, są takie gdzie i plan B to za mało i trzeba sięgnąć po plan C. To była właśnie taka tura 🙂 Planem A było wdreptanie na Villgrater Törl (2504m) …