[NO] Atna (Lower)
22km na białej wodzie to nasz wspólny z Darkiem rekord. Na dziś tylko mapa. Będzie film 😉
22km na białej wodzie to nasz wspólny z Darkiem rekord. Na dziś tylko mapa. Będzie film 😉
Kolejna zarąbista rzeczka jaką na tym wjeździe było dane nam poznać. Co prawda na poziomie spływalnego minimum i było nieco szorowania po dnie ale naprawdę było warto! Będzie z tego film 😉
Ridderspranget to mały rezerwat na (powiedzmy) niezbyt atrakcyjnym do spływania odcinku Sjoa. Większość turystów która się tutaj pojawi ograniczy się do przejścia nad pobliski kanion i zobaczy coś takiego:
Jesteśmy we dwóch, więc na Uruli wybieramy to co można zrobić bezpiecznie. W przypadku tego odcinka wymaga to jednej przenoski. Przenoszone bystrze to niby “tylko” WW IV ale jak patrzymy na tę hydraulikę to przechodzi ochota na próby 😉
Pierwszy dzień na wodzie. Bystrze przed mostem poniżej którego (i mostu i bystrza) zaczyna się normalne rekreacyjne pływanie na Skodze. Tam już trudność dunajcowe w skandynawskich okolicznościach przyrody 🙂
Tradycyjne rozpoczęcie sezonu na białej wodzie. Tym razem dolny odcinek z Myszką : ) Na koniec taka sytuacja jak powyżej i niestety nie było to optymalne rozwiązanie. Ale teraz już wiemy co i jak 😛 + Film nakręcony przez Sajgona.
Moraca, choć chyba poprawniej było by Moracza bo taką wymowę sugeruje “ptaszek” nad “c”. Nieważne ; ) Ważne jest to, że marzenia – jeżeli trochę im się pomaga – się spełniają. U nas na razie połowicznie, bo Morača poznana – ale niestety tylko z drogi.
Po dwuletniej spowodowanej Chinką przerwie znów była okazja spotkać się w gronie pasjonatów pływania w OC-1 czyli na European C-Boat Armada : )